Jadwiga co się „po pszczyńsku” nosi…
- Szczegóły
- Odsłony: 7146
Jadwiga Bienioszek z Chełmu Śląskiego – Kopciowic skończyła 31 sierpnia 100 lat swojego życia .
Solenizantka, jak na swój wspaniały wiek, jest w dobrej kondycji, jeszcze wyjdzie na ogród, lubi oglądać telewizję, apetytu też nie brakuje. Zdrowie – dzięki Bogu – nie szwankuje, choć czasem to i owo dokucza, ale nie jest źle – mówi pani Jadwiga. Jest pogodna, nie narzeka. Ciężka praca w gospodarstwie ją tak zahartowała – śmieje się - że udało jej się tyle lat dożyć. Jedliśmy zdrowe produkty, z własnego chowu, własnego ogrodu i własnego pola.
Z okazji tak zacnych urodzin solenizantkę – 1 września - odwiedził wójt Stanisław Jagoda, wraz z zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Czesławem Jochemczykiem, by złożyć życzenia i przekazać urodzinowy prezent w postaci kosza pełnego wiktuałów i bukietu róż. Pani Jadwiga rozpoczęła kolejny rok życia a pierwszy z nowej setki, tych lat kolejnych życzyli jej wszyscy jak najwięcej. Na urodzinową ucztę jej wnuczka Basia upiekła ukochanej babci wspaniały ( no i przepyszny!!!!) tort – wielki jak młyńskie koło .
Pani Jadwiga urodziła się w 1914 roku w Warszowicach koło Pszczyny, męża Wilhelma miała ze Studzionki. Po ślubie , który odbył się w Studzionce, przyjechali do Kopciowic i tu zamieszkali ponad 80 lat temu, w przysiółku Osada, w miejscu pełnym pół i łąk, by razem gospodarzyć na 3,60 hektarach ziemi. Gospodarzyli dopóki sił starczało.
Mieli dom, gospodarkę ale i sporo pracy , Pani Jadwiga nigdy się nie oszczędzała bo praca na roli to praca cały rok. Mieli nie tylko pole ale i zwierzęta w gospodarstwie, wiec było co robić od świtu do nocy. Wychowali sześcioro dzieci, dwie córki i czterech synów – Annę, Marię, Joachima, Bolesława, Stanisława i Bernarda. Mąż zmarł ale pani Jadwiga nie ma wokół siebie pustki, ma jedenaścioro wnucząt, 24 prawnuków i 6 praprawnuków, to całkiem spora gromada
Pani Jadwiga całe życie nosi się „po chłopsku” używając stroju tzw. Pszczyńskiego.
Nigdy nie chciała nosić się „po pańsku”, tak została przy swoim stylu ubioru.
Mamą w jesieni życia opiekuje się córka Maria z którą mieszka.
Z okazji setnych urodzin w intencji Solenizantki odprawiona została Msza św. w Kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śląskim w dniu urodzin.