Przedwigilijna Jubilatka
- Szczegóły
- Odsłony: 4314
Dzień przed wigilią swoje 90 urodziny świętowała Janina Richter z Chełmu Śląskiego. Z okazji urodzin dostojną solenizantkę odwiedził wójt gminy Stanisław Jagoda by złożyć jej – w imieniu swoim i mieszkańców gminy – życzenia i przekazać tradycyjnie kosz pełen słodkich wiktuałów. Urodziła się 23 grudnia 1921 roku w Chełmie, wraz z mężem Joachimem wybudowali dom, w nim wychowali trzy córki – Elżbietę, Agnieszkę i Marię. Doczekali sześciorga wnucząt i siedmiorga prawnucząt. Mąż pracował na kopalni Ziemowit, pani Janina na poczcie w Oświęcimiu.
Jubilatka mieszka z jedną z córek, dwie wyjechały z Polski i zamieszkały w Niemczech, ale często – jeśli czas pozwala - mamę odwiedzają. Pani Janina jest osobą bardzo pogodną i kontaktową, zdrowie jej dopisuje choć trochę narzeka na bolące nogi, które ją ograniczają ruchowo.
Lubi popatrzeć sobie na telewizor, poczytać książki i kolorowe gazety, ma pomoc od każdej ze swoich córek i ich mężów, które w jesieni życia otaczają mamę miłością i szacunkiem.
Dostojna 90 latka
- Szczegóły
- Odsłony: 6138
Łucja Gawlik z Chełmu Śląskiego obchodziła 12 grudnia swoje 90 urodziny.
Solenizantce w dniu urodzin życzenia złożył wójt gminy Stanisław Jagoda i kierownik USC Czesław Jochemczyk, którzy podarowali pani Łucji kwiaty i okolicznościowy „ słodki kosz”. Pani Łucja urodziła się 12 grudnia 1921 roku w Chełmie Śląskim, tu mieszka całe życie, teraz w otoczeniu rodziny, mąż zmarł. Oboje pracowali w Gminnej Spółdzielni, mąż był najpierw prezesem w GS a potem pracował w kółku rolniczym, pani Łucja pracowała w sklepie. Wychowali czterech synów, doczekali się dziewięciorga wnucząt i dziesięciorga prawnucząt. Solenizantka jest osobą pogodną, rozmowną, w domu jeszcze radzi sobie znakomicie, chodzi na spacer a poza tym dużo czyta – książki, gazety zwłaszcza te kolorowe , jej największym hobby jest rozwiązywanie krzyżówek
Wesołe chwile w Fabryce Prezentów
- Szczegóły
- Odsłony: 4517
Jak co roku gmina postarała się by swoim najmłodszym mieszkańcom zorganizować coś ciekawego i coś innego z okazji Świętego Mikołaja. Pomysł okazał się znakomity. Takiego Mikołaja jeszcze w gminie nie było, tym razem dzieci mogły spędzić niedzielne popołudnie 11 grudnia w zupełnie innym klimacie. Zostały zaproszone wraz z rodzicami do Fabryki Prezentów Świętego Mikołaja. To było coś, czego się nie spodziewały, że w tej fabryce każdy będzie mógł się nie tylko dobrze bawić przez kilka godzin, ale zrobić dla siebie i bliskich niepowtarzalne prezenty. Opiekę nad dziećmi przejęły w Fabryce Mikołaje, które do Chełmu przyjechały z Niepołomic.
Każde dziecko znalazło tu swój kącik, gdzie mogło się bawić i tworzyć dzieła artystyczne. Radość dzieciaków była przeogromna, nikt nie chciał wychodzić z Fabryki Świętego Mikołaja, wspaniała przedświąteczna atmosfera, dużo śmiechu, zabawy i to najważniejsze - tworzenie własnoręcznie prezentów świątecznych.
Tego dnia nie zapomną dzieci z gminy przez cały rok. Organizatorem tej niekonwencjonalnej zabawy mikołajowej była Gminna Świetlica Środowiskowa i Urząd Gminy – Komisja do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych, która postanowiła dać dzieciom radość w inny niż dotychczas sposób i to był prawdziwy „strzał w dziesiątkę”. Od 12.00 do 19.00 w świetlicy było gwarno, tłoczno i bajecznie kolorowo. Dzieci przy poszczególnych stoiskach mogły m.in. pomalować polewą czekoladową pyszne pierniki świąteczne i ozdobić je według własnego pomysłu, pomalować gipsowe ozdoby dla siebie – choineczki, pieski, kotki, bombki, samochodziki itp. Do malowania były również prawdziwe bombki na choinkę. Można było zrobić dla siebie wspaniałą biżuterię z różnokolorowych koralików i świecidełek. Ten stolik był oblężony głównie przez dziewczynki ale nie brakowało tam i chłopców którzy robili ozdoby dla mamy.
Mikołaje skręcały baloniki w różne formy i kształty ( koty, zające itp.) a przy stoisku z siankiem można było samemu – z małą pomocą Mikołajów – stworzyć sobie cudne ludziki z siana. Przy stoisku z ludzikami kolejka trwała do samego końca a cierpliwi musieli postać w niej nawet po dwie godziny, ale warto było bo ludziki stworzone przez siebie to istna frajda.
W tym dniu przez świetlicę przeszło ponad dwieście dzieci, które miały najwspanialsza zabawę jaka mogły sobie wymarzyć na Mikołaja. Organizatorzy może mieli trochę pracy i przy końcu dnia brakowało już sił, ale zadowolone miny dzieci im to zrekompensowały całkowicie.
Konkurs Forograficzny- relacja
- Szczegóły
- Odsłony: 5782
W Gminnej Świetlicy Środowiskowej – już po raz trzeci - wręczono w niedzielny wieczór ( 20 listopada) nagrody laureatom konkursu fotograficznego pod hasłem „Gmina Chełm Śląski – moja mała ojczyzna”ogłoszonego przez Wójta Gminy Chełm Śląski . Na konkurs zgłoszono ponad osiemdziesiąt prac od 11 autorów.
Zdjęcia zostaną wykorzystane do kalendarza gminnego na 2012rok
Prace młodych autorów oceniło jury - Celina Ganobis – sekretarz gminy, Gabriela Penczek – kierownik Gminnego Zespołu Oświaty, Grzegorz Grzegorek – dziennikarz, wydawca publikacji powiatu bieruńsko-lędzińskiego, Michał Stolecki – nauczyciel, plastyk.
Oceniano prace w trzech kategoriach: „Mieszkańcy naszej gminy”, „Ciekawe miejsca” i „ Temat dowolny”.
W kategorii „ Mieszkańcy naszej gminy” nagrody otrzymali:
I miejsce - Kamila Jarnot, II – Maria Mondry, III – Klaudia Pioskowik
Kategoria „ Ciekawe miejsca” – I – Maria Mondry, II – Izabela Błaszczyk, III – Bartosz Macek
Kategoria „ Temat dowolny” – I – Damian Misterek, II – Ksymena Grządziel, III – Klaudia Pioskowik.
Laureaci konkursu oprócz książki otrzymali nagrody pieniężne : za I miejsce w wys.500,00 zł II -250,00 zł , III -150,00 zł Za udział w konkursie pozostałych uczestników obdarowano książkami: Dawid Nowrocki, Agnieszka Błaszczyk, Wiktoria Kowalik, Anna Kramarczyk.
Finał gminnego konkursu fotograficznego uświetnił występ zespołu „ ME MYSELF AND I” – finalistów III edycji programu Mam Talent, który zgromadził w świetlicy sporą rzeszę słuchaczy
Chełmska solenizantka
- Szczegóły
- Odsłony: 4406
Pani Anna Grolik 29 października skończyła 90 lat. Z tej okazji, zwyczajem gminnym, dostojną solenizantkę odwiedził z życzeniami i upominkiem, wójt Stanisław Jagoda.
Pani Anna urodziła się w 1921 roku w Chełmie Śląskim, mieszka w wybudowanym wraz z mężem domu, gdzie wychowali dwóch synów – Bernarda i Józefa. Wraz z nią mieszka w tym domu syn Józef, a drugi – Bernard – dojeżdża z Bierunia by wspomagać mamę gdy jest taka potrzeba, bo mąż pani Anny – Wawrzyniec – zmarł 10 lat temu. Dzieci i dom wypełniały pani Annie czas, nigdy zawodowo nie pracowała, mąż – pracownik PRG, utrzymywał całą rodzinę.
Solenizantka doczekała się pięciorga wnucząt i pięciorga prawnucząt, to jej pociechy w jesieni życia. Na nudę nie narzeka, ma zdrowie i siły by wyjść sobie z domu na ogród, lubi poczytać, pooglądać telewizję, ale nie za dużo – zastrzega – bo to szkodzi na oczy. Jest osobą pogodną i to pozwala przetrwać jej – nieraz trudne – chwile w życiu, których nie brakowało i nie brakuje