Dwie Marie – chełmskie 90 latki

  • Drukuj

Pani Maria Ryszka świętowała 90 urodziny 17 listopada, urodzona 1925 roku w Chełmie Małym, wychowała dwie córki – Urszulę i Marię, doczekała dwójki wnucząt i czwórki prawnucząt. Mąż Józef pracował w Katowicach, w PKP a ona w chełmskich „Wentylatorach”. Z okazji urodzin w miejscowym klasztorze odprawiona została w intencji pani Marii uroczysta msza urodzinowa z uczestnictwem najbliższej rodziny.

Pani Maria jak na swój wiek, jest w dobrej formie, mieszka u córki, ale każdy stara się mamie i babci pomóc w codzienności życia. W jesieni życia ma dobrą opiekę i szacunek najbliższych.

Z okazji urodzin solenizantkę odwiedził wójt Stanisław Jagoda wraz z kierownikiem USC Czesławem Jochemczykiem by złożyć życzenia i – jak to jest w zwyczaju gminnym – podarować kosz pełen słodkich wiktuałów.

Pani Maria Przybylik swoje 90 urodziny obchodziła 24 listopada, urodzona w Kopciowicach 1925 roku. Jej mąż Mieczysław pochodził ze Starachowic i tam też pracował w fabryce samochodów „Star”.

Pani Maria pracowała w kilku miejscach – za czasów okupacji wywieziona była na opolszczyznę na przymusowe roboty, potem była praca w fabryce obuwia w Chełmku, w chełmskich „Wentylatorach”.

Wychowali z mężem troje dzieci – córkę i synów, doczekali się sześciorga wnucząt i dziewięciorga prawnucząt,

Pani Maria jest pogodna, pełna werwy i na zdrowie – w swoim wieku – za bardzo nie narzeka. Sama wyjdzie sobie jeszcze przed dom, radzi sobie całkiem nieźle. Kiedyś lubiła szyć, dziergać na drutach i haftować, jej mąż był zapalonym wędkarzem .

Dla niej również wójt Stanisław Jagoda przygotował, oprócz życzeń urodzinowych, tradycyjny kosz ze słodkościami.