Dostojna solenizantka

  • Drukuj

Julia Balion 10 czerwca skończyła 90 lat. Urodzona w Chełmie Śląskim w 1920 roku, tu spędziła całe życie w domu przy głównej drodze Śląskiej z widokiem na figurę Matki Boskiej. Ta maryjna kolumna to dla pani Julii najpiękniejszy widok z okna jej sypialni, dla Maryi, wykonuje też od wielu lat wieńce jako kwietną koronę.

Oprócz tych kwietnych wieńców przez prawie 30 lat wykonywała, z sąsiadami, ołtarze na Boże Ciało przy domu, teraz już tylko przygląda się jak to robią inni bo wiek i mniej sił, nie pozwalają pani Julii zajmować się tą przyjemną pracą dla parafii.

Solenizantka , choć ma już 90 lat, nie wygląda na swój wiek, jest rozmowna, pogodna i pełna życiowej energii. Wychowała razem ze swoim mężem Alojzym troje dzieci – dwóch synów i córkę. Maż zmarł kilkanaście lat temu, ona została na całym domu. Ma sześcioro wnuków i dwoje prawnuków, do mamy zaglądają dzieci, by jej niczego nie brakowało.

Pani Julia nie pracowała zawodowo, ale pracy w domu miała aż nadto, wychowywała dzieci i zajmowała się polem na piętnastu morgach. Miała ogród , zwierzęta przydomowe , trzeba się tym było zająć. Teraz gospodarstwa nie ma, ale nie narzeka, zdrowie jej dopisuje, siły ma żeby jeszcze wyjść z domu, zagadać do sąsiadów i cieszyć się swoimi latami.

Z okazji urodzin solenizantkę odwiedził wójt gminy Stanisław Jagoda, by złożyć życzenia , przekazać kosz pełen słodkich wiktuałów i wiązankę kwiatów urodzinowych.